
Mariola Szymańska (PTK Pabianice - I miejsce) – „Uważam że poziom turnieju był dobry. Muszę pochwalić moje zawodniczki że dobrze zagrały. Miały na początek dobrych przeciwników i te mecze były ‘na styk’, natomiast później było trochę łatwiej, ale potraktowałam to jako trening taktyczny, gdzie mogły się wykazać taktyką i grą jeden na jeden. Wprawdzie nie ja prowadzę na co dzień tę drużynę, gdyż byłam tutaj w zastępstwie, ale dziewczyny na pewno powalczą o czołowe lokaty w swoim regionie. Jest to zespół, który ma możliwości i myślę, że będzie dobrze.”
Eugeniusz Grzesiak (Kasprowiczanka Ostrów - II miejsce) – „Bardzo się cieszę z udziału w takim turnieju. Duża ilość spotkań z ciekawymi zespołami to na pewno bardzo dobre wejście w nowy sezon. Organizacyjnie także wszystko było w jak najlepszym porządku, tak więc jesteśmy w pełni zadowoleni. Oby takich zawodów można było rozgrywać jak najwięcej.”
Tomasz Główka (UKS Basket Ostrów - III miejsce) – „Turniej na pewno spełnił swoje zadanie, mieliśmy pograć, zobaczyć w jakim jesteśmy miejscu, sprawdzić czy to co robimy idzie w dobrym kierunku. Zagraliśmy mecze lepsze i słabsze, dziewczyny muszą wiedzieć po co pracują. Najważniejsze było jednak pograć i sprawdzić się na tle bardzo silnych przeciwników i doświadczonych trenerów, którzy mają swoje systemy obronne i pomysły na grę w ataku. Jeśli młodzież będzie chciała pracować to na pewno stworzymy im jak najlepsze warunki do gry w koszykówkę.”
Andrzej Damaszek (MKS Strzelce Opolskie - IV miejsce) – „Jestem bardzo zadowolony z zaproszenia i udziału w tym turnieju, jak również z samej organizacji i przyjęcia nas tutaj. Wynik może mógłby być troszkę lepszy, ale wiedziałem gdzie przyjeżdżam i z kim będę grał, także wydaje mi się, że osiągnąłem to co mogłem osiągnąć. Mimo dużej ilości spotkań dziewczyny wytrzymały trudy turnieju. Przyjechałem tutaj z dużą ilością dziewczyn z rocznika 97 i w ostatnim meczu nawet one zapunktowały, więc ze sportowego punktu widzenia to na co było nas stać zrobiliśmy.”
Zbigniew Andersz (AZS PWSZ Gorzów - V miejsce) – „Turniej był bardzo dobrze zorganizowany, zresztą zawsze przyjemnie jest przyjechać do Ostrowa. Ja w ogóle uważam, że jest tu atmosfera do koszykówki męskiej czy żeńskiej, to jest chyba koszykarskie miasto. A co do naszej gry – raz się wygrywa, raz przegrywa, ja tu przegrałem wszystkie mecze, ale nie uważam że jest to stracony czas i moje dziewczyny na pewno wcześniej czy później stawią większy opór. To jest dopiero początek kariery tych dziewcząt, ktoś musiał być pierwszy, ktoś ostatni. Wygrał na pewno najlepszy zespół. Ta rywalizacja sportowa to jedno, a drugie to na pewno nowe znajomości i przyjaźnie, które pokazują, że warto się spotykać.”
Jan Perkiewicz (Ostrovia Ostrów - poza konkursem) – „Cieszę się bardzo że nasze juniorki mogły zagrać te pięć meczy. Cały skład zmontował się w zasadzie tydzień temu, także sprawdziłem wszystkie dziewczyny, wiem co dalej robić, jak postępować. Był to bardzo mocny turniej mimo że pozostałe drużyny były z niższej kategorii wiekowej. My jednak jesteśmy na etapie wstępnym, niektóre dziewczyny miały rok przerwy, część dopiero teraz doszła tak więc montowaliśmy dopiero te juniorki, bo w zeszłym sezonie Ostrovia ich w ogóle nie miała. Uważam więc, że ten turniej dał nam bardzo dużo i będzie owocował w przyszłości."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz